
Telefony komórkowe zabierają nam coraz więcej czasu. Nie umiemy już znaleźć go na głęboką rozmowę z bliskimi, rozwijanie własnych pasji, nie potrafimy bez niego zrobić zakupów, ani wybrać się w podróż. Stały się must have naszego codziennego funkcjonowania, naszymi bożkami. Czy też czujesz, że staje się to dla ciebie przytłaczające? Chciałbyś, tak jak dawniej, skupić się bardziej na swoich najbliższych i znajomych, ale w tak zwanym realu? Chciałbyś powrócić do robienia rzeczy, które sprawiały ci przyjemność, a nie wiecznie wpatrywać się w ekran smartfona i w ten sposób „wypoczywać”? Ruszenie z kanapy byłoby dla ciebie ogromną motywacją do działania? Przygotowaliśmy kilka wskazówek, dla osób, które chcą zwalczyć nałóg nadmiernego korzystania z telefonu, a więc przede wszystkim z social mediów.
Media społecznościowe rzeczywiście potrafią uzależnić. Leniwe przeglądanie zdjęć i filmików znajomych wydaje się fantastyczną rozrywką, pod warunkiem, że… no właśnie – że nie mamy poczucia totalnie zmarnowanego czasu! Wszak czy jesteśmy Sherlockami, aby jedynie śledzić, jak żyją inni i napawać się plotkami z sieci? Jeśli to jest twój konik, zamień go w pasję – możesz otworzyć twój kanał, na którym będziesz zbierał śmieszne treści z internetu, plotki lub coś podobnego. Jeśli jednak nie czujesz się do tego powołany, powróć po prostu na swoją życiową ścieżkę.
Odnajdź to, co naprawdę kochasz. Lubisz taniec? Zawsze interesowało cię zgłębianie wiedzy na temat gatunków motyli? Uwielbiasz podróże i wiesz, jak je zaplanować, aby mieściły się w budżecie każdego? Złap się tej rzeczy, która sprawia ci autentyczną radość i zrób kilka kroków w kierunku samorozwoju. Możesz szukać warsztatów, kursów z danej dziedziny lub chodzić do osób prywatnych, które osiągnęły pewien pułap w danej profesji i mogą poprowadzić również ciebie przez drogę do większej wiedzy. Nie skreślaj od razu wszystkich możliwych zainteresowań. Poszukuj tego, co będzie idealnym zastępnikiem telefonu komórkowego i mediów społecznościowych.
Jeżeli uwielbiasz pisać ze swoimi znajomymi na komunikatorach, ale zdajesz sobie sprawę, że zabiera ci to bardzo dużo czasu – zaproś ich do siebie! Organizuj cotygodniowe spotkania albo ustalcie, że co tydzień robi ktoś inny. W ten sposób ograniczysz nieco rozmowy przez, na przykład, Messengera czy WhastAppa na rzecz spotkań w świecie rzeczywistym. Możecie tematyzować wasze spotkania, aby było ciekawiej, weselej. Na przykład tydzień babeczek z owocami – niech każda z osób przyniesie ze sobą swój wypiek! To stworzy fajną atmosferę i dodatkowy temat do rozmowy. Nie wiesz skąd brać przepisy? Zerknij na blog kulinarny prostepesto.pl.
Innym razem niech każdy ze znajomych przyniesie ze sobą wybrane zdjęcie z dzieciństwa, o którym będziecie mogli podyskutować. Jeśli jednak nie macie problemu z odnalezieniem sobie wspólnych obszarów, tematyzacja i narzucanie określonego stylu spotkania, nie będzie przecież konieczna! Staraj się również planować swoje dni. Niech będą to dokładne programy, co w danym dniu robisz. Jeżeli skupisz się na odhaczaniu poszczególnych czynności, telefon pójdzie na bok – zapewniam cię. Będziesz wolał dążenie do celów niż zaglądanie non-stop do telefonu komórkowego.