Site Loader
Czy da się uwolnić od smartfona?

Jeszcze paręnaście lat temu chodziliśmy po ulicach, jeździliśmy do pracy czy na wakacje, a zawsze towarzyszył nam telefon komórkowy. Przypominał trochę mały, ale ciężkawy kamień, później zaczęły robić się podłużne, jednak ciągle były niewielkie. Doszliśmy do momentu, w którym telefon komórkowy w niczym nie przypomina swojego pierwowzoru – są duże, ale płaskie i lekkie – nie mieszczą się jak kiedyś do zwykłej kieszeni a i jeśli chcemy zmieścić nasz sprzęt do torebki – ona również musi mieć odpowiednią wielkość, by gadżet wszedł bez problemu. Kiedyś jedyną rozrywką na telefonie była gra w węża i wieczorne pisanie SMS-ów, jak wiele zmieniło się do tej pory…

Wieczorami najczęściej leżymy pod puchową kołdrą, przeglądając przez wiele godzin strony internetowe, pisząc na komunikatorach ze swoimi znajomymi, a także robiąc zakupy w sklepach online. Zmieniło się niemal wszystko, a także sami my – i nasze przywiązanie do komórek.

Czy to źle, że nie jesteśmy w stanie wyjść z domu bez owego sprzętu? Ba, wyjść z domu, my nie potrafimy załatwiać naszych potrzeb fizjologicznych bez telefonu! Nie umiemy zjeść posiłku bez niego ani nie umiemy zasnąć bez przejrzenia stu stron, które nas interesują, bez obejrzenia śmiesznych filmików i polajkowania postów znajomych. Czy nowa rzeczywistość, jaką sami sobie wykreowaliśmy, jest absolutnie naturalna, normalna dla ludzi? Czy to coś wykraczającego poza granicę normy?

Jeżeli cokolwiek zaczyna być przez nas stosowane w za dużych ilościach, najczęściej nie jest dla nas dobre. We wszystkim należy zachować umiar, jak mawiali stoicy. Człowiek, niepotrafiący poradzić sobie z rzeczywistością bez nieustannego zaglądania do telefonu, sprawdzania powiadomień, będący zależny od posiadania tegoż sprzętu, może mówić o swoim przywiązaniu jak o uzależnieniu – a zatem powinien przemyśleć, czy może jakoś zmienić swoje postępowanie, aby żadna nienaturalna potrzebowała nie dyktowała mu zasad codziennego funkcjonowania.

Na pewno zdajesz sobie sprawę, że telefon zabiera ci zwyczajnie bardzo dużo czasu. Jest cichym złodziejem, nim się obejrzysz – uświadamiasz sobie, że spędziłeś na Instagramie godzinę! Tak, to aż niebywałe, ale tak to właśnie wygląda.

Co zatem zrobić, aby wyzwolić się z uścisku smartfona?

Możesz zacząć od drobnych zmian, jak na przykład dokładne planowanie dnia. Gdy ustalisz harmonogram swoich obowiązków, zobaczysz, że będzie zależało ci na tym, aby jak najwięcej z tych punktów odhaczyć. To totalnie wciągające! Choć wiemy, że nadal telefon też pozostanie kusicielską zabawką – wówczas możesz ustalić, że gdy wykonujesz konkretne obowiązki, telefon zostaje wyłączony, położony w innym pokoju lub wyciszasz powiadomienia. Dobrym sposobem jest również puszczenie muzyki z YouTube do pracy – jeśli nie masz wykupionego konta premium, nie możesz wychodzić z piosenki w celu przeglądania głupotek w internecie, bo przestanie ona grać. Ale to dla tych osób, które rzeczywiście mają dużo samokontroli i wiedzą, że taki drobiazg będzie dobrą motywacją. A może tak zacząć od wielkich zmian? Na przykład przestać odbierać nieznane numery?

Co jednak z osobami, które nie mają takiej pewności siebie i sobie z tym nie radzą? Tu zalecamy zasięgnięcie pomocy kogoś bliskiego, kto będzie mógł schować przed tobą telefon na czas wykonywania przez ciebie pracy. W skrajnym przypadku zalecamy wizytę u psychoterapeuty, z którym omówisz, jak najlepiej pozbyć się nałogu przeglądania stron w smartfonie.

Autor wpisu: Wiktor Winster

Ekspert serwisu Cyfrowe Prawa od prawa telekomunikacyjnego. Swoją wiedzę zdobywał pracując zarówno przy projektach operatorów komórkowych jak i w administracji publicznej. Od 2012 roku ściśle współpracujący z naszym serwisem pisząc opinie i komentarze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *